Dzień pierwszy 
 26.02.2005 -
sobota

 

Mimo wczesnej pory (4:00) na parkingu pod „Domem Turysty” w Sanoku można było spotkać dużą grupę młodzieży. Był to znak, że już za moment uczniowie Gimnazjum nr 2 w Sanoku rozpoczną wycieczkę edukacyjno-językową do Szkocji. Choć od Szkocji dzieliło nas parę tysięcy kilometrów, to już wtedy rozmową dotyczącym tego urokliwego zakątka Starego Kontynentu nie było końca... Każdy z pewną dozą niepewności i podekscytowania wsiadał do autokaru – dwupiętrowego Neoplana. Po zapakowaniu bagaży, ostatnich pożegnaniach z naszymi bliskimi ruszyliśmy w drogę. Na szczęście warunki na polskich drogach nie były najgorsze i w miarę szybko i bezpiecznie udaliśmy się w naszą trasę. Pierwszym miejscem docelowym był Sandomierz – dotarliśmy tam około godziny 7:30. W tym mieście do naszej grupy wycieczkowej dołączyła młodzież z Gimnazjum nr 1 w Sandomierzu. Teraz już w pełnym składzie ruszyliśmy w kierunku niemieckiej granicy. Dłuższy postój na naszej trasie miał miejsce we Wrocławiu, gdzie do naszego autokaru został włożony prowiant i artykuły spożywcze potrzebne na czas naszej wycieczki. We Wrocławiu zatrzymaliśmy się również w McDonaldzie, gdzie mieliśmy już jedną z ostatnich okazji zakupienia jedzenia w polskiej walucie. Około godziny 19:00 przekroczyliśmy polską granicę w Olszynie. Przed nami była długa noc spędzona w autokarze. Jak się okazało lekarstwem na „autobusową nudę” były ciekawe filmy puszczane w trakcie jazdy... Co parę godzin zatrzymywaliśmy się na stacjach benzynowych. Od godziny 23:00 autokar podróżował już non-stop i po ciężkim dniu spędzonym w większości na polskich „wyboistych” drogach przyszło pierwsze zmęczenie, i sen (a co u niektórych nocne szaleństwa).

(bw)